Wpływ wyglądu na relacje społeczne i zachowanie

  • Opublikowano 2 lutego 2015 o godz. 14:27

Osoby urodziwe znacznie łatwiej zdobywają pracę, są także rzadziej z niej zwalniane. W miejscu pracy są częściej awansowane, nawet jeśli mają takie same (a niekiedy niższe) kwalifikacje. Otrzymują więcej spontanicznej pomocy od nieznajomych, choć jednocześnie rzadziej są proszone o taką pomoc. O wiele częściej umawiają się także na randki.

Bardzo silny i wyraźny jest związek między atrakcyjnością fizyczną a lubieniem – osoby atrakcyjne łatwo zyskują sympatię.

Już u niemowląt zauważyć można preferowanie ładnych twarzy. Dzieci dłużej przyglądają się fotografiom urodziwych osób. Może to oznaczać, że postrzeganie tego co atrakcyjne nie kształtuje się tylko i wyłącznie pod wpływem środowiska, ale jest cechą już wrodzoną.

Bardzo wyraźne jest przedkładanie ładnych dzieci nad brzydkimi w przedszkolu.
Z dziećmi ocenianymi przez sędziów kompetentnych jako ładne, inne dzieci chętniej i częściej się bawią, a także bardziej je lubią. Ładne dzieci zajmują wyższe pozycje w strukturze socjometrycznej grupy. W szkole podstawowej popularność ucznia w znacznej mierze zależy od jego atrakcyjności fizycznej.

Kobiety zwykle świadome są tego, że ich wygląd jest silnie powiązany z atrakcyjnością. 90% klientów klinik chirurgii plastycznej to kobiety. Istnieje jednak grupa mężczyzn równie silnie zainteresowana swoim wyglądem – zobacz metroseksualizm.

Eksperyment

W pewnym eksperymencie naturalnym z lat 80. XX wieku obserwowano osoby, które po raz pierwszy spotkały się na randce. Badacze wiedzieli, jakie cechy osobowości posiadają obie strony, oceniano także ich wygląd. W wyniku eksperymentu okazało się, że jedynym czynnikiem skorelowanym z wyrażeniem zainteresowania ponownym spotkaniem był wygląd. Jeśli osoba była atrakcyjna, druga strona chciała się ponownie spotkać. Żadne inne cechy osobowości (np. inteligencja,ekstrawersja, otwartość, dobre przystosowanie, kobiecość, męskość, szczerość, dominacja, uległość, zależność, niezależność, itp.) nie korelowały z ochotą do ponownych spotkań. Zastanawiające było także to, że gdy badani byli proszeni o uzasadnienie swojego pragnienia, to wymieniali zwykle poczucie humoru, inteligencję, przyjacielskość, dobre zrozumienie itp., ale nie wymieniali atrakcyjności. Ten wynik interpretuje się jako niechęć do przyznania, iż wygląd zewnętrzny ma istotny wpływ na nasz stosunek do drugiej osoby.

Badania potwierdzają tę interpretację: ludzie nie są świadomi (lub tylko w niewielkim stopniu) tego, jak bardzo ich sądy o innych osobach zależą od ich atrakcyjności.

Zostaw odpowiedź